Przygody, strzelba, dobry alkohol i strzelba.
Rogrim o życiu.
Zarys[]
"Baron" Rogrim Stoneheart to krasnoludzki łowca przygód i trofeów. Przez jednych szanowany, przez drugich wręcz odwrotnie. Raz ratuje świat, by za chwilę obić Ci mordę i zabrać sprzęt "bo był potrzebny".
Rogrim w rynsztunku
Chętnie popiera wszelakie przedsięwzięcia podróżnicze, często pakując się przez to w kłopoty. Obecnie ma zakaz przebywania na terenie Królestwa Stormwind pod karą śmierci. Celnie posługuje się krasnoludzką strzelbą, podróżuje także ze swoimi zwierzęcymi kompanami niedźwiedziem Frosterem lub wilkiem Siwkiem.
Historia[]
Historia Rogrima jest dość burzliwa, ale powszechnie znana.
Początki i Morskie Bractwo[]
Pierwsze (i już niezbyt przyjemne) pogłoski o tym łowcy zaczęły się wraz z atakami na podróżnych w Lesie Elwynn. Wraz z Morskim Bractwem pod wodzą Ghutara napadał czarnobrody krasnolud słynący ze swej bezczelności. Wielu paladynów Zakonu natknęło się na niego co z reguły kończyło się mniej lub bardziej udaną dla bandytów walką. Szajka była niemal nieuchwytna i służby Stormwind nie były w stanie jej rozbić. Rogrim z czasem stał się oficerem Bractwa i zdobywał szacunek ludzi w organizacji.
Srebrny Wilk[]
Porywczy łowca nie potrafił długo zostać pod dowództwem kogoś innego niż on sam. Po pewnym czasie zebrał własną bandę, złożoną z różnych rządnych przygód i bogactw osobników, oraz członków Morskiego Bractwa i ruszył ponownie na Las. Nikt nie był bezpieczny. Stoneheart tytułujący się wtedy "Srebrnym Wilkiem" grasował po drogach, gdzie dostawał to, czego pragnął najbardziej - przygody. W pamięć obu stronom tego lokalnego konfliktu zapadł jego zwycięski pojedynek z ówczesnym dowódcą Zakonu krasnoludem Dominusem. Sam Rogrim jednak ranny wycofał się.
Wielka Ucieczka[]
Nawet na takiego spryciarza nadszedł czas, Stoneheart został schwytany podczas bezczelnego spacerku po Stormwind i wtrącony do Stockade. Miał zostać zabity następnego dnia, ale... coś innego było mu przeznaczone. Przybył wysłannik Bractwa Defias, bardzo wysoko postawiony i pomógł Rogrimowi ukryć sztylet, oraz zdradził mu, że sędzia Vukodlak będzie grał na jego korzyść. W zamian pragnął przysługi w niedługim czasie. W Dzielnicy Krasnoludzkiej odbył się publiczny proces, na który przybyło wielu wojowników Stormwind, którym krasnolud nadeptywał na wszelkie możliwe odciski. Sędzia jednak pochylił się zgodnie z planem i Rogrim błyskawicznie dobył sztyletu biorąc Vukodlaka za zakładnika. Marsz trwał przez calutkie miasto, na widoku wszystkich łowca dotarł do bramy, gdzie wysłannik Defias teleportował go w bezpieczne miejsce. Rogrim oczywiście
Froster oblicza całki.
nigdy nie spotkał się z tajemniczym Defiasem, którego prawdopodobnie trafił szlag. Krasnolud długo wędrował po świecie gdzie spotkał swojego przyjaciela - Frostera. Ich wspólne ścieżki poprowadziły łowcę na zupełnie nową drogę...
Klan Stoneheart[]
Awanturnicy mogli usłyszeć o rekrutacji do Klanu Stoneheart łowiącego wszelkie zło jakie zapadło w Azeroth i okolicach. Rogrim współpracował z wieloma osobnikami, a dzięki złotu zdobytemu na "przygodach" było go stać na wielu najemników. Jego zwycięstwa nie są jednak publicznie znane.
"Baron"[]
W owym czasie znaczącym organem władzy w Ironforge był Klan Długobrodych. Ówczesny Prospektor Ligi Odkrywców Daghar popadł w konflikt z tanem Klanu za co miał zostać skazany. Na egzekucję przybył sam Rogrim, gdzie zaoferował okup za swojego przyjaciela. Kwota była olbrzymia i właściwie nie wiadomo co miał zrobić Stoneheart, jednak przylgnął wtedy do niego przydomek "Baron", używany do dziś. Egzekucję przerwał jednak efektowny wybuch gnoma Nurglina.
Wyrok[]
Wieści o postępkach Rogrima dotarły do Dun Morogh. Niedługo potem Klan Długobrodych schwytał krasnoluda. Podczas procesu został skazany na smierć, czego miał dopilnować sam tan Klanu. Obecnie tylko Rogrim wie (ale nie powie) jak udało mu się ujść z życiem. Został jednak bez awantur wypuszczony z aresztu (choć po dość długim czasie), uśmiechnięty i wesoły. Ówcześni członkowie Klanu zginęli jednak w bitwie ze Szkarłatną Krucjatą i sprawa nie została wyjaśniona, krasnolud jednak posiadał oficjalny list Drongholla zwalniający go z wyroku.
Czasy międzywojenne[]
Baron Rogrim Stoneheart wraz z Frosterem podróżował wiele po Azeroth i jak mówią zwiedził całe Wschodnie Królestwa i Kalimdor, a także sporą część Draenoru. Towarzyszył w wielu wyprawach Ligi Odkrywców, bił się w bitwie pod Studnią, ogólnie jak twierdzi "przeżywał przygody". Nad światem jednak zawisła groźba Króla Lisza.
Northrend[]
Rogrim patrzy na swój okręt
Krasnolud jak się okazało prowadził wiele interesów z biznesmenem goblinem Darzekiem. Podpisawszy umowę Rogrim nabył za jego złoto lodołamacz "Baronessa", który miał popłynąć na północ i przynieść im obu wielkie bogactwo. Tak też się stało. Kilkudziesięciu ochotników, od gnomich wojowników po elfickich magów ruszyło na Northrend i po niedługim rejsie (nowoczesne parowe silniki) dotarli na wybrzeża Fjordu na długo przed oficjalnymi ekspedycjami Królestw Przymierza. Nawiązali oni kontakt z Tuskarrami, morsoludźmi i tubylcami tego mroźnego kontynentu. Byli oni nękani przez piratów, a dzięki talentom przywódczym Rogrima całe tałatajstwo z "Baronessy" pomogło Tuskarrom zażegnać kłopoty. Sam krasnolud wraz z nielicznymi kompanami w późniejszym czasie wiele razy pomagał ludowi morza, przez co zawiązał się niepisany sojusz między łowcami przygód z całego Azeroth i Kalu'ak.
Siwek
Po jakimś czasie napotkał kolejnego druha - wilka Siwka, dziką bestię z Northrend, którą oswoił.
Rogrim obecnie[]
Baron nie jest już ani bandziorem ani łowcą demonów, ani niczym w tym stylu. Przebywa na Northrend, gdzie nieźle sobie radzi i jak wielu mówi zapuszcza się najgłębiej z cywilizowanych istot świata. Jeśli chcesz go znaleźć musisz się bardzo postarać, ale jeśli chcesz przeżyć niezapomniane przygody i nie boisz się tego co by nie mówić szaleńca - powinieneś go odszukać.